Często gospodynie domowe przygotowując kotlety narzekają, że powstały produkt jest cienki, suchy i gęsty..
Być może problem leży w samym mięsie.Nie wszystko nadaje się do mięsa mielonego..
Istnieją jednak sposoby na uzyskanie doskonałego mięsa mielonego nawet z najbardziej „skromnego” mięsa i w efekcie doskonałych kotletów (soczystych, wysokich, puszystych).
A raczej nie są to metody, ale składniki.Jest ich tylko trzech, ale to oni zrobią to, co powiedziano powyżej” – informuje ekspertka publikacji sieci BelNovosti, kucharka Julia Arkhipova.
Salo
Razem z mięsem włóżmy do maszynki do mięsa kawałek smalcu.Zwiększy zawartość tłuszczu w mięsie i sprawi, że kotlety będą miękkie.
Dodatkowo smalec nada mięsu mielonemu większą lepkość, co pomoże znacznie lepiej uformować produkty.
W rezultacie nasze kotlety okazują się bardziej puszyste, delikatne i wcale nie gęste.
Cebula z ziemniakami lub semoliną
Ziemniaki nadadzą kotletom puszystości i delikatności.Tak, mięso nie będzie tłuste, ale chyba można je nazwać soczyste.
To samo dotyczy cebuli.Te ostatnie należy jednak smażyć na oleju, a nie na surowo.
Smażona na oleju cebula zapewni kotletom większą soczystość i poprawi smak.
Jeśli chodzi o ziemniaki, przepuścimy je przez maszynę do mięsa na surowo.Ale nie więcej niż 10-15 procent masy mięsa mielonego.
Po ugniataniu zaleca się włożenie mięsa mielonego do lodówki na 1 godzinę, aby stało się bardziej lepkie.
Inną opcją jest semolina.Najczęściej stosuje się go do kotletów rybnych lub z kurczaka, ale można go również stosować do kotletów mięsnych – nada im puszystości.
Aby zachować sok mięsny, należy dodać suchą semolinę.
To, ile dodać, zależy od rodzaju mięsa.Ale co najmniej kilka łyżeczek na 500-700 gramów mięsa.
Następnie włóż mięso mielone i semolinę do lodówki, aby ta spęczniała od soku i normalnie połączyła się z mięsem.
Zimna woda
Do mięsa mielonego dodać wodę z lodem, aby podczas smażenia wytworzyć parę.
Ten ostatni sprawi, że będzie puszysty i zapobiegnie wysychaniu, a także podniesie boki kotletów.
Do mięsa mielonego można też dodać odrobinę koniaku, który po odparowaniu uniesie kotlety, nadając im puszystość i soczystość.